Około 10% populacji na świecie ma tzw. guzek Darwina (łac. tuberculum auriculae). Jest to charakterystyczne zgrubienie występujące w górnej części małżowiny. Struktura ta nie pełni w naszym organizmie żadnej funkcji, a jest jedynie pozostałością spiczastego ucha, którą niektórzy otrzymują w spadku od naszych przodków. Zafascynowany tą cechą Karol Darwin twierdził, że stanowi ona bezpośredni dowód na wspólne pochodzenie wszystkich ssaków naczelnych.
Nie każdemu jednak odpowiada wygląd ucha, na którym występuje to zgrubienie, dlatego część osób decyduje się na jego usunięcie. Zabieg taki można wykonać w znieczuleniu miejscowym.